Krapkowiccy kajakarze prawdopodobnie będą mieć nowy przystanek na Odrze
Władze Krapkowic chcą uruchomić na Odrze mini przystań dla kajaków, ale mają problem z pozwoleniami.
W pobliżu nieczynnego dziś mostu kolejowego jest już stary betonowy przyczółek. Nie ma jednak zgody na odnowienie przystani. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu odmówił, bo tą samą stroną rzeki prowadzony jest ruch żeglowny.
- Musimy wytłumaczyć, że to nie będzie kolidować - mówi wiceburmistrz Andrzej Brzezina. - Na tę chwilę nie chcemy budować molo czy wielkich przystani, bo chodzi o małe miejsce do wysiadania i chwilowego cumowania. Można by na przykład wynająć kajak w naszej marinie, popłynąć do mostu, wysiąść, chwilę odpocząć i wrócić do mariny. Postaramy się wrócić do rozmów z RZGW o tej betonowej platformie - zaznacza.
- Musimy wytłumaczyć, że to nie będzie kolidować - mówi wiceburmistrz Andrzej Brzezina. - Na tę chwilę nie chcemy budować molo czy wielkich przystani, bo chodzi o małe miejsce do wysiadania i chwilowego cumowania. Można by na przykład wynająć kajak w naszej marinie, popłynąć do mostu, wysiąść, chwilę odpocząć i wrócić do mariny. Postaramy się wrócić do rozmów z RZGW o tej betonowej platformie - zaznacza.
Urząd miasta i gminy przygotowuje jeden projekt rewitalizacyjny, obejmujący też dostosowanie mostu do ruchu samochodowego oraz zagospodarowanie terenu wokół hali sportowej w Otmęcie. Brzezina dodaje, że celem jest pozyskanie 5 milionów złotych dofinansowania.