Druga liga koszykówki: walkower i porażka
"Stalówki" za darmo zdobyły dwa punkty. Tęcza Leszno oddała mecz walkowerem. Weegree Politechniki Opolskiej przegrało na wyjeździe pierwszy mecz fazy play off.
Koszykarki Stali Brzeg nie rozegrały meczu z Tęczą Leszno. Mecz miał się odbyć w Brzegu, ale rywalki z Leszna odwołały swój przyjazd i 2 punkty zostały w Brzegu. Stalówki zajmują pozycję lidera tabeli grupy zachodniej. Lider Swarzędz traci do nich 3 punkty, a Ostrovia Ostów Wielkopolski 4. To, czy brzeżanki powalczą o awans do I ligi, rozstrzygną najbliższe spotkania Ostrovii i Lidera, którzy mogą zagrozić pozycji "Stalówek". Ostrovia ma jeszcze dwa spotkania do rozegrania. Lider zmierzy się jeszcze z Maximusem Kąty Wrocławskie. Brzeżanki bardzo dobrze zakończyły rundę zasadniczą. Na razie są liderkami tabeli. Na koncie mają 37 "oczek".
Podopieczni trenera Jędrzeja Sudy musieli uznać wyższość MCKiS-u Jaworzno. Akademicy próbowali poradzić sobie z rywalem z Małopolski, ale ostatecznie przegrali 64:74. Pierwsza kwarta rozegrała po myśli jaworzan, którzy wygrali pierwszą odsłonę 20:17. W drugiej części opolanie próbowali odrobić straty z pierwszej kwarty. Akademicy zdobywali punkty i ostatecznie wygrali tę część 15:11. Do szatni schodzili wygrywając 32:31. Po zmianie stron inicjatywę przejęli gospodarze, którzy wygrali trzecią odsłonę 16:12. Koszykarze z Opola próbowali odbić się od dna, ale jaworzanie narzucali już tempo gry. Ostatecznie wygrali czwartą kwartę 27:20, zostawiając zespół gości w tyle. Przed koszykarzami jeszcze jeden mecz, który rozstrzygnie, czy zespół z Jaworzna będzie walczył o awans do dalszej części rozgrywek.
Podopieczni trenera Jędrzeja Sudy musieli uznać wyższość MCKiS-u Jaworzno. Akademicy próbowali poradzić sobie z rywalem z Małopolski, ale ostatecznie przegrali 64:74. Pierwsza kwarta rozegrała po myśli jaworzan, którzy wygrali pierwszą odsłonę 20:17. W drugiej części opolanie próbowali odrobić straty z pierwszej kwarty. Akademicy zdobywali punkty i ostatecznie wygrali tę część 15:11. Do szatni schodzili wygrywając 32:31. Po zmianie stron inicjatywę przejęli gospodarze, którzy wygrali trzecią odsłonę 16:12. Koszykarze z Opola próbowali odbić się od dna, ale jaworzanie narzucali już tempo gry. Ostatecznie wygrali czwartą kwartę 27:20, zostawiając zespół gości w tyle. Przed koszykarzami jeszcze jeden mecz, który rozstrzygnie, czy zespół z Jaworzna będzie walczył o awans do dalszej części rozgrywek.