Triumf w meczu na szczycie. FK Odra Opole liderem tabeli II ligi
Futsaliści z Opola na własnym boisku pewnie wygrali z rezerwami Rekordu Bielsko-Biała 4:1. W hali przy ul. Kowalskiej piłkarze pokazali kibicom dobry mecz. Opolanie udowodnili, że potrafią grać dobrze i przemyślanie, a kiedy trzeba to i agresywnie.
Od początku spotkania piłkarze Odry narzucili tempo. Pierwszą bramkę zdobyli gospodarze już w 6. minucie spotkania. Gra nabrała tempa. Rekord nie został dłużny i ostro atakował bramkę Odry. Bardzo dobrze w całym spotkaniu spisał się Tomasz Staroń, który przytomnie i z wyczuciem bronił siatki. W 16. minucie goście natarli na siatkę gospodarzy, umieszczając w niej piłkę. Wzorową akcję przeprowadził Jacek Włoch, który chwilę później został ukarany czerwoną kartką. Osłabienie Rekordu wykorzystali miejscowi. Tomasz Rabanda zaatakował i zdobył drugiego gola dla Odry. Pierwsza część meczu skończyła się wynikiem 2:1 dla Odry.
Po zmianie stron Staroń blokował akcje Rekordu, który ostro nacierał na bramkę. Odra nie pozostała dłużna. Trzeciego gola zdobył Michał Bienias, który omijając bramkarza gości, szybko umieścił piłkę w pustej bramce. Pod koniec spotkania goście grali z lotnym bramkarzem. Wszystkie ataki opolanie odpierali, a w ostatniej minucie spotkania ostatni punkt dla miejscowych zdobył Stefan Karnatowski.
Podopieczni Tomasza Ciastka pokazali dobry poziom gry i zajęli pozycję lidera tabeli. Jeżeli w dwóch kolejnych meczach pokonają Kmicica Częstochowa i GSF Gliwice będą mogli świętować awans do zaplecza ekstraklasy. Najbliższy mecz opolanie rozegrają 5.03 w Częstochowie.
Po zmianie stron Staroń blokował akcje Rekordu, który ostro nacierał na bramkę. Odra nie pozostała dłużna. Trzeciego gola zdobył Michał Bienias, który omijając bramkarza gości, szybko umieścił piłkę w pustej bramce. Pod koniec spotkania goście grali z lotnym bramkarzem. Wszystkie ataki opolanie odpierali, a w ostatniej minucie spotkania ostatni punkt dla miejscowych zdobył Stefan Karnatowski.
Podopieczni Tomasza Ciastka pokazali dobry poziom gry i zajęli pozycję lidera tabeli. Jeżeli w dwóch kolejnych meczach pokonają Kmicica Częstochowa i GSF Gliwice będą mogli świętować awans do zaplecza ekstraklasy. Najbliższy mecz opolanie rozegrają 5.03 w Częstochowie.