Głuchołazianki rozpoczęły mecz od wysokiego C, szybko zdobyły prowadzenie i po 10 minutach prowadziły już 28:8. Druga kwarta była już nieco bardziej wyrównana, ale ze wskazaniem na podopieczne Tadeusza Widziszowskiego, które wygrały ją 14:12. Po przerwie trener głuchołazianek dał okazję do gry zmienniczkom.

- Bezpieczna przewaga to idealna okazja by te młode dziewczyny, które mają kiedyś tworzyć podstawę tej drużyny, trzon tego zespołu zbierały doświadczenie. To jest bezcenne. Żaden trening czy sparing nie odda tej atmosfery, która jest podczas meczu i towarzyszącego mu stresu - twierdzi Tadeusz Widziszowski.

Trzecia kwarta zakończyła się remisem 17:17, w ostatniej głuchołazianki zwyciężyły 20:16 i w całym spotkaniu 79:53. Wygrana daje MUKS-owi piątą pozycję w tabeli zaplecza ekstraklasy, a co najważniejsze, powoduje utrzymanie w 1. lidze.

- Myślę, że cel minimum jest już osiągnięty, a każde miejsce powyżej tego bezpiecznego, dziewiątego, będzie dużym sukcesem - uważa kapitan Chrobrego Iwona Winnicka. - Chcemy osiągnąć jak najwyższe miejsce po całym sezonie, ale najpierw trzeba skupić się na najbliższych meczach, nie myśleć jeszcze o końcu sezonu. Musimy dograć kilka meczów, które są przed nami - dodaje.

Do końca rundy zasadniczej głuchołaziankom pozostały 2 spotkania, z wyżej notowanymi: ŁKS-em Łódź i Pomarańczarnią MUKS Poznań.