Drugoligowe derby dla głuchołaskich siatkarzy
Szybkie zwycięstwo Juve Wakmet Głuchołazy w dzisiejszych derbach 2. ligi siatkarskiej. Podopieczni Arkadiusza Olejniczaka ograli w trzech setach AZS Politechnikę Opolską.
Drużyny nawiązały wyrównaną walkę jedynie w pierwszej partii, ale w jej końcówce głuchołazianie zdobyli dwa ostatnie punkty i zwyciężyli do 23. W kolejnych setach nokautowali opolską drużynę do 19 i 15.
- Porażka w pierwszej rundzie kazała nam się dobrze przygotować do dzisiejszego meczu - stwierdził po spotkaniu Arkadiusz Olejniczak, trener Juve. - Wiedzieliśmy, co przeciwnik gra, przeanalizowałem to doskonale. Byliśmy przygotowani na każdy wariant - czy były zmiany, czy ich nie było. Po prostu zagraliśmy dobre spotkanie i zasłużenie wygraliśmy - dodał.
- Przeciwnik postawił bardzo wysoko poprzeczkę - powiedział szkoleniowiec AZS-u PO Zbigniew Rektor. - Mieliśmy kłopoty z przyjęciem zagrywki, blokowali nas, bronili w polu i był duży kłopot z zakończeniem własnego ataku. A kto nie kończy własnego ataku, ten ma kłopot ze zwycięstwem - podsumował.
Niestety rywalowi nie sprostał dziś UKS Strzelce Opolskie, który przegrał przed własną publicznością 0:3 (22:25, 15:25, 22:25) z MCKiS Jaworzno.
Kolejne mecze naszych dwóch drużyn w sobotę, Juve podejmie z GKS Tychy, a AZS zagra na wyjeździe z Rafako Racibórz. UKS pojedzie do Rybnika na starcie z Volleyem.
W tej kolejce pauzował w grupie 3. Mickiewicz Kluczbork. Nasi siatkarze podejmą w sobotę MOSiR Sieradz.
- Porażka w pierwszej rundzie kazała nam się dobrze przygotować do dzisiejszego meczu - stwierdził po spotkaniu Arkadiusz Olejniczak, trener Juve. - Wiedzieliśmy, co przeciwnik gra, przeanalizowałem to doskonale. Byliśmy przygotowani na każdy wariant - czy były zmiany, czy ich nie było. Po prostu zagraliśmy dobre spotkanie i zasłużenie wygraliśmy - dodał.
- Przeciwnik postawił bardzo wysoko poprzeczkę - powiedział szkoleniowiec AZS-u PO Zbigniew Rektor. - Mieliśmy kłopoty z przyjęciem zagrywki, blokowali nas, bronili w polu i był duży kłopot z zakończeniem własnego ataku. A kto nie kończy własnego ataku, ten ma kłopot ze zwycięstwem - podsumował.
Niestety rywalowi nie sprostał dziś UKS Strzelce Opolskie, który przegrał przed własną publicznością 0:3 (22:25, 15:25, 22:25) z MCKiS Jaworzno.
Kolejne mecze naszych dwóch drużyn w sobotę, Juve podejmie z GKS Tychy, a AZS zagra na wyjeździe z Rafako Racibórz. UKS pojedzie do Rybnika na starcie z Volleyem.
W tej kolejce pauzował w grupie 3. Mickiewicz Kluczbork. Nasi siatkarze podejmą w sobotę MOSiR Sieradz.