Pierwszy set był najbardziej wyrównany. ZAKSA wyszła na prowadzenie 10:7, ale szybko zrobiło się 9:10. Kędzierzynianie znowu uciekli do stanu 14:11, ale po chwili to gospodarze zaczęli prowadzić 18:17. Końcówka należała jednak do mistrza Polski, który wygrał seta do 23.

W drugim secie podopieczni Ferdinando De Giorgiego szybko wyszli na 4:0. Po bloku Sama Deroo ZAKSA prowadziła 9:5, ale gospodarze nie zamierzali złożyć broni i doprowadzili do remisu - 13:13. Kiwka Konarskiego, dobra gra w bloku i kędzierzynianie wygrali drugą partię 25:22.

Trzeci set był już od początku do końca pod kontrolą ZAKSY. Przyczyniła się do tego kapitalna gra Sama Deroo, który po serii dobrych ataków wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie 17:11. Gospodarze zmniejszyli stratę, ale przegrali seta do 21, a cały mecz 0:3.

To drugie zwycięstwo ZAKSY w tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu kędzierzynianie ograli w trzech setach wicemistrza Turcji BBSK Stambuł.