Automaster Klub podsumował cykl rajdowy. Rywalizowało ponad 100 kierowców
Oktawian Ostrowicz wygrał Śląską Ligę Rally Sprint 2016. W tegorocznym cyklu rajdowym, organizowanym przez Automaster Klub, rywalizowało ponad 100 kierowców w siedmiu klasach.
Na linii startu każdej z pięciu eliminacji stawało natomiast około 50 zawodników.
Ostrowicz, jadący Subaru Legacy Turbo, zapewnia, że startuje w takich cyklach dla zabawy.
- Zróżnicowanie na trasie było duże, a umiejętności muszą współgrać z odpowiednim samochodem - przekonuje. - Umiejętności mają duże znaczenie, aczkolwiek nie bez znaczenia jest samochód i konkretny odcinek specjalny. Niektóre trasy sprzyjają szybkim samochodom, a na innych lepiej radzą sobie zwinne auta. Nie zawsze szybki i mocny samochód, napędzany na cztery koła, wygra z małym, który porusza się lepiej pomiędzy wszystkimi pachołkami – zwraca uwagę.
Jak mówi Jarosław Gontarz, organizator z Automaster Klubu, w planie było osiem rund, ale nie wszystkie udało się rozegrać ze względu na problemy z miejscem.
- Trzeba nagrodzić zwycięzców, choć to tylko ich hobby - dodaje. - Trzeba być pasjonatem, mieć samochód i pewnego rodzaju zacięcie rajdowe. Tak naprawdę nasze imprezy są dla kierowców amatorów. My nie wymagamy licencji zawodowców, natomiast kładziemy bardzo duży nacisk na bezpieczeństwo. Samochody są dokładnie sprawdzane, zawodnicy startują w kaskach, a nasze imprezy opieramy o przepisy Polskiego Związku Motorowego - podkreśla.
Dodajmy, że Radio Opole było patronem medialnym Śląskiej Ligi Rally Sprint 2016.
Ostrowicz, jadący Subaru Legacy Turbo, zapewnia, że startuje w takich cyklach dla zabawy.
- Zróżnicowanie na trasie było duże, a umiejętności muszą współgrać z odpowiednim samochodem - przekonuje. - Umiejętności mają duże znaczenie, aczkolwiek nie bez znaczenia jest samochód i konkretny odcinek specjalny. Niektóre trasy sprzyjają szybkim samochodom, a na innych lepiej radzą sobie zwinne auta. Nie zawsze szybki i mocny samochód, napędzany na cztery koła, wygra z małym, który porusza się lepiej pomiędzy wszystkimi pachołkami – zwraca uwagę.
Jak mówi Jarosław Gontarz, organizator z Automaster Klubu, w planie było osiem rund, ale nie wszystkie udało się rozegrać ze względu na problemy z miejscem.
- Trzeba nagrodzić zwycięzców, choć to tylko ich hobby - dodaje. - Trzeba być pasjonatem, mieć samochód i pewnego rodzaju zacięcie rajdowe. Tak naprawdę nasze imprezy są dla kierowców amatorów. My nie wymagamy licencji zawodowców, natomiast kładziemy bardzo duży nacisk na bezpieczeństwo. Samochody są dokładnie sprawdzane, zawodnicy startują w kaskach, a nasze imprezy opieramy o przepisy Polskiego Związku Motorowego - podkreśla.
Dodajmy, że Radio Opole było patronem medialnym Śląskiej Ligi Rally Sprint 2016.