Jedyny międzynarodowy sędzia judo z Opolszczyzny sędziował Mistrzostwa Świata w USA
Waldemar Sobczyk, jedyny na Opolszczyźnie międzynarodowy sędzia judo, wrócił właśnie z Miami w USA, gdzie sędziował 8. Mistrzostwa Świata Weteranów. Był jednym z 30 sędziujących zawody, w których udział wzięło 999 zawodników w wieku od 30 do 80 lat.
- Te mistrzostwa to impreza bardzo prestiżowa, nie można sobie na nie pojechać tak po prostu – mówi Waldemar Sobczyk. – Trzeba było być na te mistrzostwa zaproszony. Ja byłem w tej szczęśliwej sytuacji, że po zeszłorocznych Mistrzostwach Świata Weteranów, które rozgrywano w Amsterdamie, zostałem najwidoczniej dobrze oceniony. Odpowiedzialny za sprawy sędziowskie Kanadyjczyk przysłał mi specjalne zaproszenie kilka miesięcy temu - opowiada.
Waldemar Sobczyk sędziował w trakcie czterech dni ponad 150 walk m.in. Japończyków, Wenezuelczyków, Portorykańczyków, Amerykanów, Niemców czy Rosjan. Zaczynał od walk najstarszych zawodników.
- Uczestnicy są podzieleni na 11 grup wiekowych. Tak zwane F1 do F11 w przypadku kobiet, M1 – M11 u mężczyzn. F1 i M1 zaczyna się już powyżej 30 lat do 34 i tak stopniowo co 5 lat. M11 to już są osoby powyżej 80 lat – mówi Waldemar Sobczyk.
Sędziowanie Mistrzostw Świata to kolejny krok z zdobywaniu doświadczenia potrzebnego do uzyskania w przyszłości sędziowskiej nominacji olimpijskiej.
Waldemar Sobczyk sędziował w trakcie czterech dni ponad 150 walk m.in. Japończyków, Wenezuelczyków, Portorykańczyków, Amerykanów, Niemców czy Rosjan. Zaczynał od walk najstarszych zawodników.
- Uczestnicy są podzieleni na 11 grup wiekowych. Tak zwane F1 do F11 w przypadku kobiet, M1 – M11 u mężczyzn. F1 i M1 zaczyna się już powyżej 30 lat do 34 i tak stopniowo co 5 lat. M11 to już są osoby powyżej 80 lat – mówi Waldemar Sobczyk.
Sędziowanie Mistrzostw Świata to kolejny krok z zdobywaniu doświadczenia potrzebnego do uzyskania w przyszłości sędziowskiej nominacji olimpijskiej.