I-ligowe piłkarki grały ze zmiennym szczęściem
Po słabszym początku sezonu do formy wracają pierwszoligowe futbolistki z Głogówka. Z kolei po dobrym starcie straty notują zawodniczki z Bogdańczowic.
8 kolejka spotkań w I lidze futbolu kobiet nie przyniosła zmian w czubie tabeli. Liderki z Goczałkowic Zdroju i Radomia solidarnie wygrały po 2:0 i utrzymały 4-punktową przewagę nad zespołem Rolnika B. Głogówek.
Podopieczne Stanisława Dyji wreszcie zagrały na miarę oczekiwań. Pewnie pokonały w Krakowie Wandę 4:1. Od początku Opolanki były groźniejsze w napadzie i bramka była kwestią czasu. W 25 minucie po faulu na Ilonie Sotor sędzina podyktowała rzut karny, który na bramkę zamieniła sama poszkodowana.
Ten wynik utrzymywał się do 60 minuty, kiedy to wreszcie po kilku zmarnowanych szansach przez Rolniczki do siatki trafiła Kinga Ejzel. Na 3:0 Opolanki podwyższyły 9 minut później, a w 75 minucie ostatniego gola dla Rolniczek zdobyła Daria Kasperska.
Rywalki odpowiedziały tylko honorowym trafieniem w 88 minucie spotkania. 6 listopada o 12:00 nasz zespół na własnym boisku podejmie Sokoła Kolbuszowa Dolna.
Niestety nie powiodło się drużynie z Bogdańczowic. W spotkaniu z Rysami Bukowina Tatrzańska nasze piłkarki straciły gola już w 1 minucie meczu i nie potrafiły się już odbudować. Ich ataki były zbyt chaotyczne, by zaskoczyć obronę rywalek. Ponieważ nasz zespół atakował to rywalki dwa razy skontrowały i w 60 i 80 minucie podwyższyły swoje prowadzenie. Ostatecznie ULKS uległ Rysom 0:3.
W tabeli Rolnik B. Głogówek jest trzeci, ma 13 punktów, a zespół z Bogdańczowic plasuje się na 6 pozycji z dorobkiem 9 punktów.
Podopieczne Stanisława Dyji wreszcie zagrały na miarę oczekiwań. Pewnie pokonały w Krakowie Wandę 4:1. Od początku Opolanki były groźniejsze w napadzie i bramka była kwestią czasu. W 25 minucie po faulu na Ilonie Sotor sędzina podyktowała rzut karny, który na bramkę zamieniła sama poszkodowana.
Ten wynik utrzymywał się do 60 minuty, kiedy to wreszcie po kilku zmarnowanych szansach przez Rolniczki do siatki trafiła Kinga Ejzel. Na 3:0 Opolanki podwyższyły 9 minut później, a w 75 minucie ostatniego gola dla Rolniczek zdobyła Daria Kasperska.
Rywalki odpowiedziały tylko honorowym trafieniem w 88 minucie spotkania. 6 listopada o 12:00 nasz zespół na własnym boisku podejmie Sokoła Kolbuszowa Dolna.
Niestety nie powiodło się drużynie z Bogdańczowic. W spotkaniu z Rysami Bukowina Tatrzańska nasze piłkarki straciły gola już w 1 minucie meczu i nie potrafiły się już odbudować. Ich ataki były zbyt chaotyczne, by zaskoczyć obronę rywalek. Ponieważ nasz zespół atakował to rywalki dwa razy skontrowały i w 60 i 80 minucie podwyższyły swoje prowadzenie. Ostatecznie ULKS uległ Rysom 0:3.
W tabeli Rolnik B. Głogówek jest trzeci, ma 13 punktów, a zespół z Bogdańczowic plasuje się na 6 pozycji z dorobkiem 9 punktów.