PGE Orlik Opole przywitał opolskich kibiców zwycięstwem nad Nestą Toruń 8:2
Orlik od pierwszej do ostatniej minuty utrzymywał przewagę i nie dawał szans rywalowi. Pierwszą tercję nasi hokeiści wygrali 2:1, drugą 3:1, a trzecią 3:0. Gdyby nasi gracze mieli odrobinę większą skuteczność, wynik byłby dwucyfrowy.
Strzelanie rozpoczął już w 4 minucie Bradley Smith, a chwilę później, po golu powracającego do naszej drużyny Michaela Cichego, było już 2:0. 60 sekund później zrobiło się nerwowo i Nesta odpowiedziała. Jednak do końca pierwszej tercji to gracze PGE Orlika Opole zdecydowanie przeważali, tylko nie mogli wykończyć swoich akcji.
W drugiej i trzeciej części na listę strzelców wpisywali się głównie nasi gracze. Najpierw Jon Booras na 3:1, a chwilę później Alex Szczechura - 4:1. W 36 minucie wszystko było jasne po drugim golu Michaela Cichego. Co prawda przed końcem drugiej tercji Kalinowski strzelił dla Nesty na 2:5, ale trzecia tercja była jednostronna. W ostatniej części meczu swoje bramki dołożyli Bychawski, Guzik i Brown, co dało Orlikowi zwycięstwo 8:2.
W drugiej i trzeciej części na listę strzelców wpisywali się głównie nasi gracze. Najpierw Jon Booras na 3:1, a chwilę później Alex Szczechura - 4:1. W 36 minucie wszystko było jasne po drugim golu Michaela Cichego. Co prawda przed końcem drugiej tercji Kalinowski strzelił dla Nesty na 2:5, ale trzecia tercja była jednostronna. W ostatniej części meczu swoje bramki dołożyli Bychawski, Guzik i Brown, co dało Orlikowi zwycięstwo 8:2.