Opolanie nie będą już marznąć na Toropolu
Na Toropolu będzie cieplej - i kibicom, i zawodnikom. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Opolu pracował nad rozwiązaniem umożliwiającym podniesienie temperatury na lodowisku, która dotychczas oscylowała w granicach 3 stopni Celsjusza.
Dyrektor ośrodka, Przemysław Zych tłumaczy, że źródło problemu wykazała ekspertyza zamontowanego na lodowisku przed laty sytemu wentylacyjnego i nagrzewnic.
- W dużej mierze cały ten system, który był zamontowany na lodowisku kilkanaście lat temu, od samego początku nie działał tak jak powinien. Pewne podzespoły były nie tak zamontowane, jak należy, zgodnie z przepisami, część, oczywiście dlatego, że przez X lat nie działały, po prostu było zepsutych, trzeba było je wymienić - wyjaśnia.
Koszt inwestycji wyniósł 140 tysięcy złotych. Na lodowisku będzie można utrzymać temperaturę na poziomie 16 stopni, będzie ona jednak regulowana.
- Zawodnicy, którzy jeżdżą na tafli lodowiska, przede wszystkim hokeiści, którzy grubo są ubrani - dla nich nie będzie to najlepsza informacja, oczywiście mamy na uwadze to, że w trakcie ich treningu ta temperatura taka wysoka być nie musi, ale na przykład łyżwiarze figurowi, którzy nie jeżdżą tak ubrani, będą mieli ten komfort, jaki mają zawodnicy trenujący tę dyscyplinę w innych krajach - dodaje Zych.
Jak zaznacza dyrektor MOSiR, wyższa temperatura może pomóc także uniknąć kontuzji sportowcom.
- W dużej mierze cały ten system, który był zamontowany na lodowisku kilkanaście lat temu, od samego początku nie działał tak jak powinien. Pewne podzespoły były nie tak zamontowane, jak należy, zgodnie z przepisami, część, oczywiście dlatego, że przez X lat nie działały, po prostu było zepsutych, trzeba było je wymienić - wyjaśnia.
Koszt inwestycji wyniósł 140 tysięcy złotych. Na lodowisku będzie można utrzymać temperaturę na poziomie 16 stopni, będzie ona jednak regulowana.
- Zawodnicy, którzy jeżdżą na tafli lodowiska, przede wszystkim hokeiści, którzy grubo są ubrani - dla nich nie będzie to najlepsza informacja, oczywiście mamy na uwadze to, że w trakcie ich treningu ta temperatura taka wysoka być nie musi, ale na przykład łyżwiarze figurowi, którzy nie jeżdżą tak ubrani, będą mieli ten komfort, jaki mają zawodnicy trenujący tę dyscyplinę w innych krajach - dodaje Zych.
Jak zaznacza dyrektor MOSiR, wyższa temperatura może pomóc także uniknąć kontuzji sportowcom.