Ćwiczą do upadłego. Wiejskie siłownie robię furorę w nyskiej gminie
Domaszkowice, Hajduki Nyskie oraz Niwnica napisały wspólny wniosek do budżetu obywatelskiego i w każdej z tych wiosek stoją już nowoczesne siłownie plenerowe. Łącznie sołtysi: Joanna Piwowarczyk, Edyta Wąs i Jacek Czuchraj dostali do równego podziału 150 tys. zł.
Pieniędzy wystarczyło. W każdej wiosce stanęło po 14 różnych urządzeń do ćwiczeń. Prezentują się okazale i przyciągają nawet mniej zagorzałych zwolenników ćwiczeń na świeżym powietrzu.
Mieszkańcy są zachwyceni i korzystają z nich nawet wieczorami. Tak jak pani Renata - mieszkanka Hajduk Nyskich, którą zastaliśmy podczas gimnastyki.
- Przychodzę obowiązkowo co drugi dzień, a nawet staram się codziennie. Te urządzenia może wyglądają skomplikowanie, ale wszystko jest proste w obsłudze i zaopatrzone w instrukcje. Wystarczy dokładnie przeczytać. Przychodzą panie w różnym wieku, nawet z małymi dziećmi. Obok jest plac zabaw, tak więc każdy ma jakieś zajęcie – mówi mieszkanka Hajduk.
Sołtys Jacek Czuchraj dodaje, że duży ruch na wiejskiej siłowni jest do późnych godzin wieczornych i cieszy się z zainteresowania tym obiektem.
- Wstrzeliliśmy się dokładnie w potrzeby naszych mieszkańców. Wiem, że podobnie jest w Niwnicy i Domaszkowicach. Tam także już siłownie stoją i stają się coraz popularniejsze - mówi sołtys.
Siłownia pod chmurką w Hajdukach Nyskich została zlokalizowana przy tamtejszej szkole, podobnie w Niwnicy, natomiast w Domaszkowicach urządzenia zamontowano koło boiska sportowego.
Mieszkańcy są zachwyceni i korzystają z nich nawet wieczorami. Tak jak pani Renata - mieszkanka Hajduk Nyskich, którą zastaliśmy podczas gimnastyki.
- Przychodzę obowiązkowo co drugi dzień, a nawet staram się codziennie. Te urządzenia może wyglądają skomplikowanie, ale wszystko jest proste w obsłudze i zaopatrzone w instrukcje. Wystarczy dokładnie przeczytać. Przychodzą panie w różnym wieku, nawet z małymi dziećmi. Obok jest plac zabaw, tak więc każdy ma jakieś zajęcie – mówi mieszkanka Hajduk.
Sołtys Jacek Czuchraj dodaje, że duży ruch na wiejskiej siłowni jest do późnych godzin wieczornych i cieszy się z zainteresowania tym obiektem.
- Wstrzeliliśmy się dokładnie w potrzeby naszych mieszkańców. Wiem, że podobnie jest w Niwnicy i Domaszkowicach. Tam także już siłownie stoją i stają się coraz popularniejsze - mówi sołtys.
Siłownia pod chmurką w Hajdukach Nyskich została zlokalizowana przy tamtejszej szkole, podobnie w Niwnicy, natomiast w Domaszkowicach urządzenia zamontowano koło boiska sportowego.