Opolanie kibicowali Polakom podczas pojedynku z Irlandczykami. Brakuje strefy kibica
Zdecydowana większość opolan wczorajszy mecz Polska - Irlandia Północna w piłkarskich Mistrzostwach Europy oglądała w domowym zaciszu. Dopingu jednak nie zabrakło.
- Przejedzenie czuję do teraz. Było zimniutkie piwo, dużo przekąsek, dmuchane pałki do kibicowania i oczywiście szaliczek - mówi Marcin.
- Przyglądałem się zmaganiom naszej reprezentacji w domu z rodziną. Szczerze mówiąc, średnio mi się mecz podobał, ale Polacy grali, co widać po wyniku - przyznaje Krzysztof.
Mecz można było obejrzeć także w opolskich pubach i barach, które jednak dysponują ograniczoną liczbą miejsc. Mieszkańcy miasta przyznają, że brakuje strefy kibica.
- Lepiej byłoby oglądać mecz wspólnie z innymi mieszkańcami na telebimie dużym i to byłyby inne emocje niż tak samemu w domu - twierdzi Ania.
- Mogłaby ruszyć strefa, pierwsza wygrana nasza w Euro to tym bardziej powinno zmobilizować władze - dodaje Marcin.
W kolejnym meczu Euro 2016 rywalem Biało - Czerwonych będą Niemcy. Początek w czwartek o 21:00.
- Przyglądałem się zmaganiom naszej reprezentacji w domu z rodziną. Szczerze mówiąc, średnio mi się mecz podobał, ale Polacy grali, co widać po wyniku - przyznaje Krzysztof.
Mecz można było obejrzeć także w opolskich pubach i barach, które jednak dysponują ograniczoną liczbą miejsc. Mieszkańcy miasta przyznają, że brakuje strefy kibica.
- Lepiej byłoby oglądać mecz wspólnie z innymi mieszkańcami na telebimie dużym i to byłyby inne emocje niż tak samemu w domu - twierdzi Ania.
- Mogłaby ruszyć strefa, pierwsza wygrana nasza w Euro to tym bardziej powinno zmobilizować władze - dodaje Marcin.
W kolejnym meczu Euro 2016 rywalem Biało - Czerwonych będą Niemcy. Początek w czwartek o 21:00.