MKS Kluczbork bezpośrednio na pewno nie spadnie z I ligi !
Wygrana 3:0 ze Stomilem Olsztyn i pozostałe rozstrzygnięcia 32. kolejki I ligi piłkarskiej spowodowały, że MKS Kluczbork znajduje się nadal na miejscu barażowym ale z ligi bezpośrednio nie spadnie !
Po dobrym szybkim choć obfitującym w aż 7 żółtych kartek meczu i pewnej wygranej na dwie kolejki przed końcem rozgrywek MKS Kluczbork nie zajmie w I lidze niższego miejsca niż 15-te. Oznaczałoby ono grę w barażach o utrzymanie ale równie dobrze nasza drużyna może zająć i 10-te miejsce w tabeli na koniec rozgrywek. Rozwiązań jest jeszcze kilka i wszystko może wyjaśnić dopiero ostatnia kolejka.
W spotkaniu ze Stomilem MKS zagrał bardzo bojowo na początku a kiedy do głosu doszli goście to nie do sforsowania dla nich była linia obrony zespołu z Kluczborka. W 20-tej minucie po ewidentnym faulu w polu karnym na Macieju Kowalczyku gola z rzutu karnego zdobył Rafał Niziołek. Na 2:0 tuż przed przerwą pięknym strzałem z za pola karnego podwyższył Kamil Nitkiewicz.
W drugiej połowie goście ruszyli do zdecydowanych ataków ale pewnymi interwencjami popisywał się Oskar Pogorzelec, który z najwyższym trudem obronił trzy strzały rywali. W 65 minucie znakomitą akcję skrzydłem przeprowadził Michał Szewczyk a jego mocne dośrodkowanie do bramki skierował Rafał Niziołek i MKS wygrał z zespołem z Olsztyna 3:0.
Teraz niebiesko-białych czeka niezwykle istotne spotkanie w Chojnicach z tamtejszą Chojniczanką. Jeżeli MKS choćby zremisuje w tym spotkaniu to najprawdopodobniej uniknie gry w barażach.
W spotkaniu ze Stomilem MKS zagrał bardzo bojowo na początku a kiedy do głosu doszli goście to nie do sforsowania dla nich była linia obrony zespołu z Kluczborka. W 20-tej minucie po ewidentnym faulu w polu karnym na Macieju Kowalczyku gola z rzutu karnego zdobył Rafał Niziołek. Na 2:0 tuż przed przerwą pięknym strzałem z za pola karnego podwyższył Kamil Nitkiewicz.
W drugiej połowie goście ruszyli do zdecydowanych ataków ale pewnymi interwencjami popisywał się Oskar Pogorzelec, który z najwyższym trudem obronił trzy strzały rywali. W 65 minucie znakomitą akcję skrzydłem przeprowadził Michał Szewczyk a jego mocne dośrodkowanie do bramki skierował Rafał Niziołek i MKS wygrał z zespołem z Olsztyna 3:0.
Teraz niebiesko-białych czeka niezwykle istotne spotkanie w Chojnicach z tamtejszą Chojniczanką. Jeżeli MKS choćby zremisuje w tym spotkaniu to najprawdopodobniej uniknie gry w barażach.