Na przekór sinicom. Powstanie basen w Nyskim Ośrodku Rekreacji
Basen nad Jeziorem Nyskim ma być sposobem na sinice, które w każdym sezonie przynajmniej na kilka dni uniemożliwiają turystom kąpiel. Powstał zatem pomysł budowy basenu w górnej części Nyskiego Ośrodka Rekreacji, niedaleko wiaty grillowej.
- Basen byłby przeznaczony głównie dla dzieci i ich rodziców, a planujemy jego budowę daleko od jeziora, w pobliżu wiaty grillowej - mówi Mirosław Aranowicz, prezes NOR. Aranowicz dodaje, że nie oznacza to kapitulacji w walce z sinicami, ale przynajmniej na razie nie ma na nie mocnych. Nie pomagają nawet zamontowane w jeziorze aeratory.
Cząstkowym rozwiązaniem byłby zatem wewnętrzny, niewielki basen wewnątrz ośrodka z wodą dostarczaną z wodociągów miejskich. Tym bardziej, że sinice mają to do siebie, że równie szybko odpływają, jak przypływają. To kwestia godzin, a nieraz nawet i minut. Właśnie w tym czasie turyści korzystaliby z bezpiecznego basenu.
- To nasz najnowszy pomysł, który zyskał już poparcie władz miejskich – mówi Aranowicz.
Cząstkowym rozwiązaniem byłby zatem wewnętrzny, niewielki basen wewnątrz ośrodka z wodą dostarczaną z wodociągów miejskich. Tym bardziej, że sinice mają to do siebie, że równie szybko odpływają, jak przypływają. To kwestia godzin, a nieraz nawet i minut. Właśnie w tym czasie turyści korzystaliby z bezpiecznego basenu.
- To nasz najnowszy pomysł, który zyskał już poparcie władz miejskich – mówi Aranowicz.