Wygrane II ligowych szczypiornistów (zobacz zdjęcia)
Cenne zwycięstwa na drugoligowych parkietach odniosły ekipy z Zawadzkiego i Komprachcic.
Rywalizujący w grupie śląskiej zespół ASPR-u Zawadzkie pewnie wypunktował AZS UJK Kielce 25:22. Początek meczu był jednak zaskakujący. Goście objęli bowiem prowadzenie 4:0 po błędach ASPR-u w ataku i szybkich kontrach. Trener gospodarzy poprosił o czas co dało natychmiastowy skutek. W ataku szalał Łukasz Szlinger, którego uzupełniał doświadczony Marceli Migała. W 18 minucie ASPR wyrównała na 8:8 i do przerwy już wygrywała 19:14.
Druga połowa meczu to popis gry lidera i pewna wygrana 35:22, która mogła być jeszcze wyższa. ASPR prowadzi w tabeli grupy ale teraz czekają ją dwa bardzo trudne pojedynki. Pierwszy za trzy tygodnie z wiceliderem Grunwaldem Ruda Śląska na wyjeździe.
Z kolei rywalizujący w grupie wielkopolskiej OSiR Komprachcice sprawił niespodziankę pokonując Zew Świebodzin 29:23. To spotkanie miało dwa oblicza. W pierwszej połowie dominowali goście, którzy prowadzili do przerwy 14:9 a w drugiej połowie gospodarze, którzy nie zawodzili w ataku a nie do pokonania był bramkarz OSiR-u Tomasz Jarosz co dało ostatecznie wygraną naszemu zespołowi 29:23 i wysokie 5 miejsce w tabeli z dorobkiem 23 punktów. Tyle samo ma 4-ty Zew a tylko punkt więcej trzeci w tabeli AZS Zielona Góra.
Posłuchaj pomeczowych wypowiedzi Adama Wacławczyka i Łukasza Morzyka z ASPR Zawadzkie:
Druga połowa meczu to popis gry lidera i pewna wygrana 35:22, która mogła być jeszcze wyższa. ASPR prowadzi w tabeli grupy ale teraz czekają ją dwa bardzo trudne pojedynki. Pierwszy za trzy tygodnie z wiceliderem Grunwaldem Ruda Śląska na wyjeździe.
Z kolei rywalizujący w grupie wielkopolskiej OSiR Komprachcice sprawił niespodziankę pokonując Zew Świebodzin 29:23. To spotkanie miało dwa oblicza. W pierwszej połowie dominowali goście, którzy prowadzili do przerwy 14:9 a w drugiej połowie gospodarze, którzy nie zawodzili w ataku a nie do pokonania był bramkarz OSiR-u Tomasz Jarosz co dało ostatecznie wygraną naszemu zespołowi 29:23 i wysokie 5 miejsce w tabeli z dorobkiem 23 punktów. Tyle samo ma 4-ty Zew a tylko punkt więcej trzeci w tabeli AZS Zielona Góra.
Posłuchaj pomeczowych wypowiedzi Adama Wacławczyka i Łukasza Morzyka z ASPR Zawadzkie: