Przegrali drugą połowę i cały mecz
Tym razem nie sprawili wyjazdowej niespodzianki koszykarze pierwszoligowej Pogoni Prudnik przegrywając w Katowicach z AZS-em 77:82.
Niżej notowany od prudniczan rywal odegrał się za porażkę 54:70 w Prudniku. Przez długi czas jednak nic nie zapowiadało zwycięstwa katowiczan. W pierwszej kwarcie trwała zacięta walka. Pogoń odskoczyła na 21:13 ale gospodarze niwelowali straty, stąd wynik 23:22 dla Pogoni. W drugiej kwarcie Tomasz Wojdyła dał naszemu zespołowi 4 punktowe prowadzenie a Artur Grygiel podwyższył je do 8 punktów. Było 37:29. Gospodarze zmniejszyli straty i pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem opolskiego zespołu 46:40.
Niestety w drugiej połowie prym na parkiecie wiedli miejscowi. Zdobyli 10 punktów z rzędu i wyszli na prowadzenie 50:46. Mimo, że Pogoń jeszcze dwukrotnie obejmowała prowadzenie to tę kwartę wygrali gospodarze 26;17 i prowadzili w meczu 66:63. Podopieczni Tomasza Michalaka ponownie się zmobilizowali i na 5 minut przed końcem meczu po rzucie Grzegorza Mordzaka wyszli na prowadzenie 73:71 a dwie minuty później Tomasz Madziar dał ponowne prowadzenie Pogoni 76:74. Niestety w końcówce prudniczanie pudłowali a skrzętnie wykorzystali to gospodarze i wygrali 82:77.
Niestety w drugiej połowie prym na parkiecie wiedli miejscowi. Zdobyli 10 punktów z rzędu i wyszli na prowadzenie 50:46. Mimo, że Pogoń jeszcze dwukrotnie obejmowała prowadzenie to tę kwartę wygrali gospodarze 26;17 i prowadzili w meczu 66:63. Podopieczni Tomasza Michalaka ponownie się zmobilizowali i na 5 minut przed końcem meczu po rzucie Grzegorza Mordzaka wyszli na prowadzenie 73:71 a dwie minuty później Tomasz Madziar dał ponowne prowadzenie Pogoni 76:74. Niestety w końcówce prudniczanie pudłowali a skrzętnie wykorzystali to gospodarze i wygrali 82:77.