– Walka była do samych ostatnich metrów i tak naprawdę to z moim kolegą z teamu wjechaliśmy niemalże równo na metę, chcąc tak naprawdę pokazać charakter tej imprezy. To, że nie liczy się tylko walka, ale też sportowa rywalizacja, to, że jesteśmy w teamie. I nie zawsze musi być ten jeden pierwszy tylko, tak jak tym razem, było dwóch pierwszych. - mówi Łukasz Eliasz z Hawi Team.

Gościem honorowym dzisiejszej gali był Karol Strasburger. Aktor i gospodarz Familiady zaprezentował się opolskim kibicom... na łyżwach.

- Te pierwsze kroki są zawsze takie nieporadne, więc wymyśliłem sobie te łyżwy, że byłoby fajnie wjechać, ale potem się tego bałem bardzo, żeby sobie jakiejś tam krzywdy przypadkiem nie zrobić. No, ale udało się. Jakoś tam sobie radzę, bo na tych łyżwach człowiek jeździł od dzieciństwa i to tak pozostaje. To trochę jak jazda na rowerze - komentuje Strasburger.

Całkowity dochód z dzisiejszej gali zostanie przeznaczony na protezę dłoni dla dwuletniego Oliviera Sarneckiego oraz jedenastoletniej Zuzanny Dzięcioł, która cierpi na Zespół Aspergera. Oprócz wymienionych dzieci, pomoc otrzymają również dwa opolskie hospicja - Betania i Domowe Hospicjum dla Dzieci.