Porażka nyskiej Stali
Siatkarze Stali Nysa ulegli u siebie Camperowi Wyszków 2:3 w meczu 18. kolejki I ligi.
Stalowcom znów nie dopisało szczęście i ziściło się powiedzenie, że "kto nie wygrywa 3:0, ten przegrywa 2:3".
Podopieczni Janusza Bułkowskiego byli lepsi w dwóch pierwszych setach, które wygrali 25:20. W trzeciej partii grę znacznie poprawili przyjezdni, którzy przejęli inicjatywę i zwyciężyli do 23. Nie wybiło to z rytmu nysan, którzy w kolejnym secie prowadzili pięcioma punktami, jednak Camper szybko odrobił straty i wyprzedził miejscowych. W zaciętej końcówce nysanie nie wykorzystali dwóch piłek setowych i ulegli 25:27. W tie breaku obie ekipy zaprezentowały ambitną grę, jednak zwycięsko z pojedynku wyszła ekipa Wyszkowa (16:14).
Stal plasuje się na 9. pozycji w pierwszoligowej tabeli i ma 27 punktów.
Podopieczni Janusza Bułkowskiego byli lepsi w dwóch pierwszych setach, które wygrali 25:20. W trzeciej partii grę znacznie poprawili przyjezdni, którzy przejęli inicjatywę i zwyciężyli do 23. Nie wybiło to z rytmu nysan, którzy w kolejnym secie prowadzili pięcioma punktami, jednak Camper szybko odrobił straty i wyprzedził miejscowych. W zaciętej końcówce nysanie nie wykorzystali dwóch piłek setowych i ulegli 25:27. W tie breaku obie ekipy zaprezentowały ambitną grę, jednak zwycięsko z pojedynku wyszła ekipa Wyszkowa (16:14).
Stal plasuje się na 9. pozycji w pierwszoligowej tabeli i ma 27 punktów.