Otmuchowianie rozpoczęli spotkanie od celnego rzutu "za dwa" Macieja Lepczyńskiego. Szybko jednak Polonia przejęła inicjatywę, zdobywając siedemnaście punktów z rzędu i wychodząc na prowadzenie 17:2. W sumie, w pierwszej kwarcie, MKS rzucił zaledwie sześć "oczek" przy aż 26 gospodarzy. W drugiej części gry zespół Marcina Łakisa był już nieco bardziej skuteczny, rzucając czternaście punktów. Duża w tym zasługa Lepczyńskiego, który w całym meczu zdobył 14 "oczek". Polonia grała jednak bardzo skutecznie i na przerwę lesznianie schodzili prowadząc 50:20.

Druga połowa niczym nie różniła się od pierwszej. Otmuchowianie starali się nawiązać równorzędną walkę z liderem, ale Polonia znakomicie spisywała się pod koszem rywala, coraz bardziej zwiększając swoją przewagę. Z ostatnim gwizdkiem sędziów na tablicy wyników widniał wynik 94:44 dla gospodarzy.

Po tej porażce otmuchowianie plasują się na dziewiątym miejscu w tabeli z dorobkiem 22 punktów. Do Polonii tracą oni 14 "oczek".