Próba pobicia rekordu Guinessa. Na orlikach króluje "szczypiorniak"
Punktualnie o 16:00 w ponad 150 miejscach w kraju rozpoczęła się masowa lekcja piłki ręcznej. 10 tysięcy młodych szczypiornistów próbowało pobić rekord w największym treningu wszech czasów. Akcję organizuje Polski Związek Piłki Ręcznej i Fundacja Rozwoju Kultury Fizycznej. W Brzegu happening odbył się na boisku przy ulicy Słowiańskiej. Kilkadziesiąt osób pomimo niepogody próbowało swoich sił.
Trening będzie trwał 45 minut i poprowadzi go Krzysztof Leroch, były zawodnik klubu szczypiornistów Orlika Brzeg. Przy okazji pokazujemy, że nowo powstałe boiska wielofunkcyjne to nie tylko koszykówka i piłka nożna. Udowadniamy, że można uprawiać na nich inne dyscypliny. Dodać należy, że jest to oficjalny certyfikowany rekord Guinessa zorganizowania, jak największego treningu w wielu miejscach jednocześnie – wyjaśnia Tomasz Kubiak, brzeski koordynator akcji.
W regionie udział w akcji bierze również Grodków i Popielów.
Pobicie rekordu nie będzie jednak takie łatwe. Aby wpisać się do Guiness World Record należy treningi rozpocząć i zakończyć o tej samej porze, lekcja ma mieć ten sam program, a w dodatku wszystko musi być nagrane kamerą i sfotografowane.
Polski Związek Piłki Ręcznej informuje, że próba pobicia rekordu to jedna z kampanii promocyjnych ruszających za trzy miesiące Mistrzostw Europy w Piłce Ręcznej. Przypomnijmy, że te odbędą się w styczniu w naszym kraju.
W regionie udział w akcji bierze również Grodków i Popielów.
Pobicie rekordu nie będzie jednak takie łatwe. Aby wpisać się do Guiness World Record należy treningi rozpocząć i zakończyć o tej samej porze, lekcja ma mieć ten sam program, a w dodatku wszystko musi być nagrane kamerą i sfotografowane.
Polski Związek Piłki Ręcznej informuje, że próba pobicia rekordu to jedna z kampanii promocyjnych ruszających za trzy miesiące Mistrzostw Europy w Piłce Ręcznej. Przypomnijmy, że te odbędą się w styczniu w naszym kraju.