Zobacz galerię zdjęć

Po raz pierwszy w historii w naszym regionie zorganizowano zawody, które miały światowy standard i zgromadziły jeźdźców z pierwszej setki światowego rankingu.

- Było to dla nas duże wyzwanie mówi Agnieszka Olszewska z Osadkowskiego Jakubowice, organizatora zawodów.

- Staraliśmy się nie tylko dobrze przygotować parcour, ale i stworzyliśmy wiele innych dodatkowych elementów sportowych i poza sportowych zarówno dla jeźdźców jak i kibiców. Były gry zabawy czy pokazy woltyżerki, mody czy ukraińskich kozaków - wylicza.

- To dobrze, że są coraz to nowsze miejsca, które spełniają światowe wymagania - dodaje Paulina Jędraszko, zawodniczka z Sopotu. - Przyjechałam tu po raz pierwszy i jestem bardzo zadowolona zarówno ze względów sportowych jak i rekreacyjnych.

W zawodach jeździeckich wystąpiło blisko 200 zawodników na 300 koniach z 20 krajów świata, w tym tak odległych jak Nowa Zelandia.

posłuchaj:

Donat Przybylski