Cenny remis MKS-u Kluczbork
Po środowym spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec, w którym MKS zdobył gola w doliczonym czasie gry zespół z północy naszego regionu ponownie musiał "gonić wynik". stało się tak w Gdyni podczas spotkania z faworyzowaną Arką.
Choć początek meczu był lepszy w wykonaniu podopiecznych Andrzeja Konwińskiego, którzy wypracowali sobie dwie dogodne sytuacje do strzelenia bramek. Niestety nie potrafili zakończyć ich celnymi strzałami. Gospodarze zdobyli gola w 34 minucie spotkania za sprawą Pawła Abbotta.
Od tego momentu gospodarze przejęli inicjatywę ale MKS umiejętnie się bronił. Na początku drugiej części gry MKS od utraty bramki uratował bramkarz Oskar Pogorzelec broniąc efektowny strzał Da Silvy.
To dodało wiary graczom MKS-u, którzy w 78 minucie wyrównali. Dośrodkowanie Marcina Nowackiego strzałem głową wykończył Michał Kojder. MKS po sześciu rozegranych meczach ma 5 punktów i zajmuje 17 miejsce w tabeli I ligi.
Donat Przybylski