Czwartkowe wieczory pod znakiem rolkarzy
- Mamy swoją ulubioną trasę, którą się poruszamy. Jedziemy z rynku, wzdłuż kanału Młynówka, później na Wyspę Bolko i stamtąd wracamy. To jest spokojna trasa, liczy jakieś 10 km, mamy na to ponad godzinkę, więc jedziemy bez większego pośpiechu, oczywiście czekamy na tych najwolniejszych, mamy swoje miejsca, w których się zatrzymujemy - mówi Jarosław Tomanik, prezes Stowarzyszenia RoleOpole, które pilotuje wydarzenie.
W NightSkatingu wziąć udział może każdy, kto opanował podstawowe umiejętności jazdy na rolkach i, co ważne, potrafi hamować. Warto zadbać o własne bezpieczeństwo, przygotowując się przed wyjazdem.
- Każdy jedzie na swoją odpowiedzialność i to jest impreza społeczna, oddolna inicjatywa. Jeżeli dzieci, to tylko pod opieką i na odpowiedzialność osoby dorosłej. Zdarzają się odcinki, gdzie jest na przykład ciemno albo gdzie może być jakiś patyk, więc wypadałoby mieć ze sobą latarki, to każdy uczestnik musi już we własnym zakresie sobie zapewnić. Oczywiście ochraniacze, kaski jak najbardziej wysoce zalecane – dodaje Tomanik.
Czwartkowe NightSkatingi ruszają o godzinie 21.00 z opolskiego rynku.
Posłuchaj:
Daria Placek