Opolanie bramkę stracili w 17 minucie po dośrodkowaniu Furgacza i znakomitej główce Piaseckiego. W pierwszej połowie podopieczni trenera Smółki przeprowadzili kilka interesujących akcji, ale pewnie interweniowali obrońcy Górnika, lub bramkrz. Było też kilka niecelnych uderzeń.

W drugiej połowie w Miejsce Łukasza Żeglenia na boisko wbiegł Dawid Wolny i w 57 minucie "zatańczył" z obrońcami Górnika, po czym posłał piłkę w krótki róg bramki zabrzan i ...gol! 1:1. Bramka godna kamer telewizyjnych.

Opolanie mieli jeszcze swoje okazje, ale żadnej z nich nie udało się wykorzystać. Na domiar złego, za drugą żółtą kartkę szybciej pod prysznic udał się Dawid Wolny i Odra kończyła mecz w 10.

Wobec domowej porażki Polonii Bytom z BKS-em Bielsko - Biała 0:1, opolanie wrócili na fotel lidera w III lidze opolsko - śląskiej. Odra i Polonia mają po 75 punktów i w sobotę (23.05) starcie gigantów przy Oleskiej w Stolicy Polskiej Piosenki. Walka o II - ligowe baraże wkracza w decydującą fazę i nabiera rumieńców.

Adam Wołek