W powiecie prudnickim nie brakuje ratowników wodnych
- Ciągle doskonalimy swoje umiejętności – mówi Krzysztof Kasprzyszyn, prezes Opawskiego Oddziału Powiatowego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Prudniku.
- Przeprowadzony zostanie kurs na ratownika zawodowego. Trawa on 64 godziny i uprawnia do samodzielnej pracy, aczkolwiek nie do końca. Tenże ratownik musi jeszcze przejść kurs z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy. Młodzi ludzie robią te uprawnienie nie tylko, aby pracować w sezonie letnim. Potrzebne są im, żeby np. startować do służb mundurowych – powiedział Kasprzyszyn.
Oddział WOPR w Prudniku ma zarejestrowanych 126 ratowników wodnych. Natomiast tych, którzy pracują w tym zawodzie lub mogą zatrudnić się w sezonie letnim jest niespełna 70. Wystarcz to jednak do obsadzenia kąpielisk i pływalni również w pobliskich Górach Opawskich.
Posłuchaj:
Jan Poniatyszyn