Spotkanie w Górze pod Pszczyną były trzecim z rzędu bez porażki MKS na wyjeździe w tej rundzie. Pierwszą połowę zdecydowanie zdominował MKS, który za sprawa Piotra Giela mógł prowadzić w 20 minucie. Opolskiemu napastnikowi na przeszkodzie stanął bramkarz gospodarzy.

Kiedy wydawało się, że bramka dla ekipy Andrzeja Konwińskiego to tylko kwestia czasu gospodarze dwa stałe fragmenty gry z rzutu rożnego i wolnego zamienili na bramki w 49 i 65 minucie gry i widmo porażki zajrzało w oczy piłkarzom MKS-u.

Jednak w ciągu dwóch minut w 68 i 70 minucie spotkania drużyna z Kluczborka wyrównała za sprawą najlepszego na boisku Łukasza Reinharda oraz Piotra Giela i mecz zakończył się remisem.

Remis zatem sprawiedliwy ale ze zdecydowanym wskazaniem na drużynę z Kluczborka, która z dorobkiem 43 punktów prowadzi w tabeli II ligi. Kolejny mecz MKS zagra w następną sobotę z Siarką Tarnobrzeg.

Donat Przybylski