W pierwszym spotkaniu tych drużyn w Kędzierzynie-Koźlu górą byli Włosi, którzy minimalnie pokonali nasz zespół 3:2, po niezwykle emocjonującym tie breaku 19:17, w którym to każdy z zespołów miał w górze piłkę meczową.

Spotkanie to pokazało, że opolski zespół może skutecznie rywalizować z utytułowanym włoskim zespołem i wcale nie stoi na straconej pozycji przed rewanżem w Trydencie.

Dziś jednak zabrakło koncentracji w trakcie całego spotkania , a rutynowany Trento mimo momentami bardzo dobrej gry Zaksy, która nawiązywała na 'obcym terenie' chwilami równorzędną walkę konsekwentnie utrzymywał przewagę zarówno zagrywką jak i bardzo skutecznym blokiem. Finałowym rywalem Diatec Trentino będzie Dynamo Moskwa, które po raz drugi wygrało z belgijskim zespołem Asse-Lennik 3:0.

W finale siatkarskiej Ligi Mistrzów natomiast zagra Asseco Resovia. W meczu półfinałowym w Berlinie rzeszowska drużyna pokonała PGE Skrę Bełchatów 3:0 (25:23, 25:23, 25:22).

Finałowym rywalem Asseco Resovii będzie Zenit Kazań. Rosyjski zespół w półfinale wygrał z Berlin Recycling Volleys 3:1 (26:24, 21:25, 25:22, 25:15).

Finał Ligi Mistrzów odbędzie się w niedzielę (29.03) o godz.15:45.
Wcześniej, bo o godz. 13.00 rozpocznie się mecz o trzecie miejsce pomiędzy Skrą Bełchatów i Berlin Volleys.

Donat Przybylski/Jacek Rudnik