Sztuczne lodowisko kupiła nyska gmina przed sześcioma laty i od początku jest zainstalowane na stadionie STALI przy ul. Kraszewskiego. Pozwala na funkcjonowanie nawet przy temperaturze do 10 stopni Celsjusza. Zostało wyposażone w towarzyszącą infrastrukturę – szatnię, toalety, biuro, wypożyczalnię łyżew i obiekt małej gastronomii.

- Inwestycja w zasadzie już się zwróciła, w tym roku powinniśmy być na plusie – mówi Mirosław Aranowicz – dyrektor Nyskiego Ośrodka Rekreacji, który zarządza lodowiskiem. W tym sezonie bilety nie podrożeją, a opłaci się także korzystać z karnetów – indywidualnych i rodzinnych. Do południa na lodowisko przychodzą szkoły, odbywają się tam lekcje wf.

Dodajmy, że nysanie otrzymali lodowisko po 20 latach przerwy. Poprzedni obiekt stał przy dawnym ZUP-ie na ulicy Piłsudskiego i ściągał chętnych z całego powiatu. Pozostał po nim niezagospodarowany plac.

Posłuchaj:

Dorota Kłonowska