Wichman: Przeklęty krótki słupek
Bardzo dobre zawody w Bielsku Białej rozegrał 20 letni bramkarz opolskiej Odry Filip Wichman. Jego trzy wspaniałe parady zażegnały największe niebezpieczeństwo w polu karnym opolan ale nie wystarczyło to do wygranej.
Odra dwa razy w Bielsku Białej wychodziła na prowadzenie za sprawa Sebastiana Deji i Adriana Droszczaka ale nie potrafiła utrzymać korzystnego dla siebie wyniku. Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów po remisie 2:2.
- Graliśmy na bardzo ciężkim boisku i z bardzo dobra drużyną - mówi Wichman. - Jeśli się nie da wygrać to remis też jest cenny. Szkoda tylko, że przy rzutach rożnych nie zdołałem zapobiec utracie goli - dodał młody zawodnik Odry.
Gospodarze swoje bramki zdobywali bowiem dwukrotnie po rzutach rożnych. Odra nadal zajmuje drugie miejsce w III lidze opolsko-śląskiej.
Posłuchaj rozmowy z bramkarzem Odry:
Donat Przybylski