- To wymaga oczywiście nakładów. Dzisiaj miasto się angażuje na poziomie 40-45 tys. Myślę, o podwojeniu tej kwoty ale nie chciałbym zaciągać za daleko idących zobowiązań. Myślę też, że moje doświadczenie jako uczestnika maratonów powoduje to, że wiem jak zrobić naprawdę potężną imprezę - dodaje.

- Maraton Opolski potrzebuje większej promocji, aby ta impreza była większa - zaznacza Mariusz Godoś, organizator maratonu.

- Musimy mieć atrakcyjną trasę dla biegaczy, atrakcyjne pakiety startowe, nagrody i odpowiedni budżet na promocję. By nas było słychać w mediach, musimy za pewne usługi zapłacić - stwierdza.

Wsparcie Maratonu Opolskiego to jeden z pomysłów Jarmuziewicza na ożywienie Opola.

Posłuchaj:

Aneta Skomorowska