- Do tej pory obserwowaliśmy niezbyt duże zainteresowanie, ale dziś (02.09) to się na pewno zmieni, bo grają Polacy. Mam nadzieję, że tym razem będzie już prawdziwe oglądanie meczu z kibicami. To miasto jest specyficzne, bo tutaj mamy siatkówkę na najwyższym poziomie, a ludzie są w niej wręcz zakochani. Chcieliśmy stworzyć strefę kibica przede wszystkim dlatego, że nie wszyscy mają możliwość śledzenia meczów w telewizji - mówi Zenona Kuś, dyrektor MOSiR-u.

Zenona Kuś przekonuje, że organizacja siatkarskiej strefy kibica wymagała dużego wysiłku.

- Rada Miasta przyznała nam pieniądze, aby wykupić kodowany sygnał nadawcy. To był najważniejszy punkt przygotowań. W tej chwili organizacja techniczna sali pochłania sporo naszego czasu, ale jesteśmy zadowoleni z efektu końcowego - dodaje.

Sympatycy siatkówki, którzy pojawią się dziś (02.09) w hali MOSiR-u, mogą wytypować dokładny wynik pojedynku z Australijczykami. Do wygrania będzie piłka z autografami zawodników ZAKSY.

Posłuchaj wypowiedzi:

Witold Wośtak