Pierwsza porażka MKS-u
Zakończyła się piękna seria meczów MKS-u Kluczbork bez porażki i straty bramek.
Lider II ligi piłkarskiej został zatrzymany w Katowicach. Tamtejszy Rozwój rozegrał znakomite spotkanie i pewnie wygrał 3:0 podtrzymując nie dobrą dla MKS-u tradycję czyli nie przegrywając na własnym stadionie z zespołem z Kluczborka.
Pierwszą bramkę MKS stracił już w 16 minucie za sprawą Sebastiana Gielzy. Przed przerwą wynik podwyższył Robert Tkocz a w 50 minucie spotkania trzecia bramkę dla gospodarzy zdobył Adam Żak i takim też wynikiem zakończyło się spotkanie, w którym zespół gospodarzy był zdecydowanie lepszym.
Kolejny mecz MKS rozegra na własnym stadionie w najbliższą sobotę z Nadwiślanem Góra. W tabeli zespół z Kluczborka nadal prowadzi ma 15 punktów. Na drugim miejscu jest Znicz Pruszków z 13 punktami.
Donat Przybylski