MKS wygrał, ale trener nie wpada w samozachwyt
Obie bramki dla MKS-u zdobył Piotr Burski. Kluczborska drużyna zaprezentowała solidny futbol oparty na taktyce, wobec której goście z Mazowsza okazali się bezradni. Szkoleniowiec drużyny z Opolszczyzny Andrzej Konwiński podkreśla jednak, ze nie należy popadać w hurraoptymizm. Jak sam stwierdził, mecz się znakomicie dla jego drużyny ułożył, ale sezon jest długi. Zapowiedział także walkę o każdy punkt na murawie.
- Nie wyciągałbym z tego zwycięstwa daleko idących wniosków, bo było to dopiero pierwsze spotkanie w lidze. Moim zawodnikom należą się pochwały, ale czeka nas ciężka walka. Legionovia w tym meczu była bardzo dobrze zorganizowana, ale piłkarze MKS-u wypełnili swoje zadanie, nie pozwalając na stwarzanie przez gości sytuacji bramkowych. Już myślimy o następnych rywalach - podkreślał trener Konwiński.
MKS Kluczbork jest jedynym przedstawicielem Opolszczyzny w piłkarskich rozgrywkach szczebla centralnego. Następny mecz w najbliższy weekend. Futboliści z Kluczborka jadą do Brzeska by zagrać z tamtejszym Okocimskim.
Adam Wołek