– Były dwie możliwości. Można było zostawić te porozrzucane części i czekać, aż je weźmie jakiś kamieniarz i przekłuje w coś innego albo można było przywieźć je i postawić tutaj w parku. Uważam, że to odpowiednie miejsce dla pomnika upamiętniającego ośmiu mieszkańców Pielgrzymowa, którzy zginęli podczas I wojny światowej. Ich rodziny prawdopodobnie przybywają aktualnie w Niemczech – dodaje Brzeziński.

Jest to pomnik upamiętniający poległych Niemców podczas I wojny światowej.

– Do Pielgrzymowa przyjechał niedawno z Niemiec jeden z byłych mieszkańców miejscowości i gdy zobaczył ten pomnik, rozpłakał się. Przysłał mi później odbitkę zdjęcia, na którym przed laty siedzi z dwoma kolegami pod tym właśnie pomnikiem. Co prawda, ubrani są oni w mundury Hitlerjugend, jest to więc pewne nawiązanie do tradycji. Moja rodzina ma korzenie na Kresach Wschodnich, a ja uważam, że jeśli zrobi się u nas coś dobrego, to potem owocuje także na kresach – przekonuje Brzeziński.

Pomnik jest w nienaruszonym stanie. Nie zachowały się jedynie zdjęcia oprawione w porcelanę.

Posłuchaj informacji:

Łukasz Nawara (oprac. Karolina Kopacz)