- Niektórych swoich obrazów nie widziałem 50 lat - mówi artysta. - Ten kontakt z państwem, to właściwie moje życie jest. No i jak nie malować, słuchając tyle pozytywnych uwag na mój temat. Nic nie wypada, tylko chodzić do pracowni, nie patrząc na wiek, ile się ma lat. Póki jest chęć, ochota, ma się koncepcję jakieś do malowania. Dlatego właśnie dziękuję za te wszystkie życzenia.

O obrazach Mariana Szczerby opowiadała historyczka sztuki dr Joanna Filipczyk. - Marian Szerba to chyba przede wszystkim pejzażysta. Pejzaż jest najbardziej obecny w jego malarstwie. To są bardzo często pejzaże takie bardzo syntetyzowane, one nie są realistyczne. Ale są też obrazy takie dużo bardziej biologiczne, organiczne. Są też obrazy inspirowane muzyką, zupełnie abstrakcyjne obrazy.

Były oficjalne gratulacje, przyjacielskie życzenia i okolicznościowy tort. Wystawę zatytułowaną "Plurimos annos. Wystawa urodzinowa" można oglądać do 25 stycznia przyszłego roku.