Smakowita tradycja Wielkiego Piątku
Choć jedzenie mięsa jest surowo zabronione w Wielki Piątek, to z tym dniem wiąże się pewien smakowity zwyczaj. Od tradycji, jak to zwykle bywa, zależy szczęście – tym razem w związku.
– Na Śląsku kobiety wypiekały w ten dzień tzw. murzyny, czyli wędzone szynki, albo inne mięso wędzone – zapiekane w cieście. Takiego murzyna wypiekano oczywiście dla gospodarza, ale też dla córki, która miała kawalera – przypomina opolski etnograf Euzebiusz Gil. – Jak chłopak przyszedł oblać ją wodą, dawała mu jajeczko, on składał życzenia, a potem dawała mu tego murzyna. On pierwszy musiał tej potrawy spróbować, gdyby jej nie nadgryzł, to mógłby ją zdradzać i byłby niedobrym mężem – wyjaśnia etnograf.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Mariusz Majeran (oprac. WK)