Posłuchaj rozmowy naszej reporterki z Rahimem:

Spytaliśmy Rahima, co czuł, kiedy oglądał siebie na ekranie i czy aktor dobrze wcielił się jego postać.

- To miłe, kiedy widzę, że część mojego życia zainspirowała kogoś, a potem widzę kogoś, kto mnie odgrywa. Co więcej, udaje mu się to, bo nasi znajomi po obejrzeniu filmu stwierdzili, że chłopaki mają nasze dusze w sobie. Ale pamiętam także pierwsze moje zetknięcie z Dawidem Ogrodnikiem, który wcielił się we mnie. Kiedy zobaczyłem jego zdjęcia, byłem zszokowany i od razu zadzwoniłem do Leszka Dawida i powiedziałem - "stary, kogo ty wytypowałeś, przecież ten koleś w ogóle nie jest do mnie podobny". A on odpowiedział - "to nie o to chodzi". Teraz cieszę się, że mu zaufałem i nie walczyłem o to, żeby szukać naszych sobowtórów, bo obawiam się, że mogłaby na tym ucierpieć jakość filmu - przyznał Rahim.

Widzowie nie ukrywali, że byli pod wrażeniem filmu.

- "Jesteś Bogiem" bardzo mi się podobał. Nie wiedziałam dokładnie, o czym będzie, bo Rahima kojarzyłam, ale zespołu Paktofonika nie. Film spełnił moje oczekiwania. To bardzo udana polska produkcja - podkreśliła opolanka.

W Opolu zaplanowano także spotkanie z reżyserem filmu Leszkiem Dawidem, który pochodzi z Kluczborka.

Zobacz, co o dopasowywaniu się do poziomu Magika mówił Rahim:

Na czym polegała wyjątkowość Paktofoniki? Posłuchaj:

Barbara Olińska/ wideo Małgorzata Lis-Skupińska