Nysa: Kolejny raz spotkali się, by ratować zabytki
Koncerty, stragany rzemieślnicze, rycerze i mieszczanie w historycznych strojach, zwiedzanie dachu bazyliki i oczywiście św. Jakub, który osobiście odwiedził Nysę - tak było na Jakubowym Jarmarku, imprezie, która nawiązywała do tradycji średniowiecza.
Prałat Mikołaj Mróz przygotował także niespodziankę w parafialnym ogrodzie. Stanął tam barokowy św. Jakub - figura odnowiona właśnie za pieniądze z takich jarmarków:
Jakubowy Jarmark to inicjatywa Fundacji Ratowania Zabytków Katedry Nyskiej. Rokrocznie pracuje przy tej imprezie kilkudziesięciu wolontariuszy, wszystko jest przygotowywane społecznie, a nyski rynek odwiedza w tym czasie kilkanaście tysięcy osób.
Dorota Kłonowska (oprac. WK)