- Najczęściej robiliśmy rysunki na wszelakich zebraniach i nasiadówkach - mówi Jerzy Beski, którego karykatura otwiera wystawę. - Podczas takich zebrań to się rysowało. Lolek robił rysunki, ja robiłem karykatury. Lolkowi specjalnie podkreśliłem duże usta, bo Lolek potrafił przemawiać oratorsko.

- Doskonale znałem Floriana Jesionowskiego. Był moim przyjacielem - podkreśla nestor opolskich architektów, Andrzej Hamada. - Ja go sprowadziłem do Opola, to mój przyjaciel wielki, z Gdańska. On był już głośny, znany bo on ciągle był w ruchu. Ciągle coś go nurtowało, ciągle coś organizował. Ja byłem głównym architektem w województwie. Od razu zrobiłem go zastępcą moim. Tak się zaczęło w Opolu.

Wystawa na opolskim Rynku będzie dostępna do 31 lipca. Radio Opole jest patronem medialnym wydarzenia.