Porywający spektakl w Nyskim Domu Kultury
Grał w słynnym teatrze Jerzego Grotowskiego "Laboratorium", wczoraj (13.11) wieczorem zagrał w Nyskim Domu Kultury spektakl "Opowieść o miłości" wg sztuki Nikosa Kazantzakisa „Biedaczyna z Asyżu". Jerzy Kłosiński zachwycił nysan prostotą wypowiedzi, niezwykle ekspresyjną mową ciała i gestów. Pokazał, że można stworzyć porywający spektakl bez bogatej scenografii. Zdradził także naszemu radiu swoje najbliższe plany artystyczne.
- Ostatnio myślę o sztuce, która być może mogłaby mieć tytuł "Starzec". Kiedy myślę "starzec", myślę: Rosja, prawosławie, Dostojewski.. A cóż powiada starzec? Powiada o tym, co w życiu ważne, a to co ważne jest i w Koranie, i w Piśmie Świętym, i w mądrej literaturze, i w mądrym zdaniu, które się usłyszało od rolnika czy krawca. Tak myślę, że te święte księgi mogłyby stanowić tkankę tego kolejnego spektaklu – mówi aktor.
Dodajmy, że Jerzy Kłosiński został zaproszony do Nysy przez organizatorów akcji charytatywnej "Ludzie ludziom", która zakończy się dzisiaj (14.11) wieczorem na Szlaku „Śladami Marii Luizy Merkert".
Posłuchaj informacji:
Dorota Kłonowska (oprac. Agnieszka Lubczańska)