Tłumy na wystawie prac Zygmunta Moryty w GSW [ZDJĘCIA]
Tytuł wystawy Zygmunta Moryty "Trzech to już tłum" nie pasował do piątkowego (17.02) wernisażu. Galerię Sztuki Współczesnej w Opolu odwiedził rzeczywisty tłum miłośników sztuki.
Zygmunt Moryto urodził się w 1954 roku w Kluczborku. Po studiach w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie zamieszkał w Opolu, gdzie tworzył aż do śmierci w 2021 roku.
- Frekwencja wskazuje, że jest zainteresowanie pracami tego artysty - mówi kuratorka wystawy dr Joanna Filipczyk. - Mamy tutaj tłum. Ogromnie się cieszę, że spotkało się tyle osób, które go znały, które go pamiętały, które go ceniły. To jest pierwsza wystawa po śmierci Zygmunta Moryty. Minęły dwa lata. Tutaj dołożyliśmy troszkę ścianek, żeby pokazać nadzwyczajne obiekty, to znaczy blachy, z których odbijane były te grafiki.
- Znałem artystę w miarę dobrze - podkreśla Andrzej Sznejweis, prezes ZPAP w Opolu. - Mogę go mienić, nie wiem, druhem, przyjacielem nawet. Zygmunt był człowiekiem niebywale barwnym. W jego pracach jest przede wszystkim ta część Zygmunta, która jest jednak pewną refleksją.
Wystawa będzie dostępna codziennie do 16 kwietnia w godzinach od 11.00 do 19.00. Radio Opole jest patronem medialnym wydarzenia.
- Frekwencja wskazuje, że jest zainteresowanie pracami tego artysty - mówi kuratorka wystawy dr Joanna Filipczyk. - Mamy tutaj tłum. Ogromnie się cieszę, że spotkało się tyle osób, które go znały, które go pamiętały, które go ceniły. To jest pierwsza wystawa po śmierci Zygmunta Moryty. Minęły dwa lata. Tutaj dołożyliśmy troszkę ścianek, żeby pokazać nadzwyczajne obiekty, to znaczy blachy, z których odbijane były te grafiki.
- Znałem artystę w miarę dobrze - podkreśla Andrzej Sznejweis, prezes ZPAP w Opolu. - Mogę go mienić, nie wiem, druhem, przyjacielem nawet. Zygmunt był człowiekiem niebywale barwnym. W jego pracach jest przede wszystkim ta część Zygmunta, która jest jednak pewną refleksją.
Wystawa będzie dostępna codziennie do 16 kwietnia w godzinach od 11.00 do 19.00. Radio Opole jest patronem medialnym wydarzenia.