Międzynarodowe wyróżnienie dla nyskiego satyryka
– Codziennie muszę coś narysować na konkursy albo dla siebie. Czasem wychodzą mi obrazki, które chyba nigdy nie zostaną opublikowane. Czasem to bardzo skrajna satyra, nie dla dzieci ani nawet dla niektórych dorosłych. W mojej głowie powstaje mnóstwo ostrych pomysłów. Wszystko zależy od człowieka. Niektórzy ludzie mają bardzo wąskie pole myślowe i są bardzo zamknięci w sobie. Boją się takiego prawdziwego rysunku satyrycznego. Najbardziej śmieszy mnie ludzka obłuda i pycha. Kiedy widzę człowieka, który jest za bardzo przejęty swoją rolą, wtedy uruchamiam mózg i powstają różnego rodzaju obrazki – mówi Michał Graczyk.
Michał Graczyk ma już w dorobku sporą kolekcję międzynarodowych i polskich nagród, jednak najbardziej wsławił się biciem rekordu Guinnessa w rysowaniu na czas ostrym piórkiem satyry.
Posłuchaj informacji:
Dorota Kłonowska (oprac. Barbara Olińska)