Pisarz, felietonista, aktor - Michał Witkowski - spotkał się z czytelnikami w ramach 20. Opolskiej Jesieni Literackiej w Opolu. Pretekstem była książka "Tango". To już trzeci kryminał autora książek obyczajowych. Tym razem jest to kryminał retro.
- Trochę się zafascynowałem okresem dwudziestolecia. Ale miejsca i ludzi wymyśliłem. Ja nie osadzam akcji swoich książek w teraźniejszości. Zawsze pytam siebie, co ja teraz mam napisać? - podkreśla pisarz Michał Witkowski. - Nie tylko zadaję sobie pytanie, co się sprzeda, ale też przede wszystkim w czym bym chciał mieszkać przez najbliższe lata? Przecież ja nie jestem Mrozem, który pisze w dwa miesiące książkę, ale ja piszę w trzy, cztery lata. Dlatego w czym ja chcę mieszkać codziennie, dzień i noc? W jakiej rzeczywistości? No na pewno nie w dzisiejszej. Bo ja zawsze traktuję pisanie ucieczkowo. I na pewno piszę dla ludzi, którzy czytanie również traktują ucieczkowo. Jako ucieczkę od takiej właśnie codzienności. Wiec na pewno nie chcę umieścić kryminału, który się dzieje w roku dzisiejszym -pandemie, "Putiny", maski. To wszystko jest mi wstrętne. Im dalej, tym lepiej.
Tegoroczna Opolska Jesień Literacka potrwa do 7 grudnia. Radio Opole jest patronem medialnym wydarzenia.