Opolscy filharmonicy za oceanem
Na konferencji prasowej Bogusław Dawidow, dyrektor Filharmonii Opolskiej zaprezentował program koncertów. W repertuarze znalazły się utwory m.in. Brahmsa, Beethovena, Mozarta, Straussa i Lista. Po wyjeździe za ocean w naszej filharmonii zostanie 28 muzyków. Do USA opolskich muzyków zaprosiła amerykańska agencja koncertowa CAMI (Columbia Artists Management Inc.), która za występy w Stanach Zjednoczonych zapłaciła 2 miliony dolarów. – Za dojazd i przewóz instrumentów odpowiadamy my, ponieważ sami musimy pokryć koszty przelotów i honorariów – mówi Ewa Wyszomirska-Kurdej, wicedyrektor filharmonii.
Jak doszło do tego, że zaproszono orkiestrę z jednego z najmniejszych województw w Polsce? Bogusław Dawidow wyjaśnia, że amerykanie wysłali mail z zaproszeniem opolskiej orkiestry. Dyrektor filharmonii początkowo uznał, że to żart. – Dopiero po 3 tygodniach otrzymałem telefon z Nowego Jorku z zapytaniem kiedy damy odpowiedź. Byłem zaskoczony. Obiecałem, że odpiszę następnego dnia, ponieważ nie wierzyłem w mail, który otrzymałem.
Filharmonia Opolska jest kolejną orkiestrą poza Filharmonią Narodową i Narodową Orkiestrą Polskiego Radia, która będzie miała na koncie tak prestiżową trasę koncertową.
Posłuchaj informacji:
Piotr Wójtowicz (oprac. Barbara Olińska)