Miechowska biesiada otworzyła dwudniowe Święto Pieroga w gminie Byczyna
Miechowska biesiada rozpoczęła pierwszy dzień Święta Pieroga organizowanego w gminie Byczyna po raz dziesiąty. O to, by tradycja lepienia pierogów w Miechowie nie zaginęła, dbają przedstawicielki koła gospodyń wiejskich. Samo święto co roku przyciąga rzesze przyjezdnych.
- Najlepsze są pierogi ruskie. Od dzieciństwa lubię je jeść zawsze ze śmietaną. Przyjechałam z Niemiec, ale pochodzę stąd - dodaje pani Mariola.
- Nasze pierogi są bardzo znane. A święto organizowane jest już po raz dziesiąty. Jak ktoś przyjedzie i zasmakuje, to przyjeżdża co rok - zauważa jeden z mieszkańców.
- Bardzo fajnie się ludzie przy tym bawią, żeby spotkać się, pośpiewać, porozmawiać. Biesiada nie może się odbyć bez pierogów, tak żeby nikt głodny stąd nie wyszedł. Pierogi są niby takie, jak każdy jeden może robić, ale trzeba do tego serce włożyć, dobrze przyprawić i mieć wyczucie tego smaku - dodaje Urszula Brząkała, przewodnicząca Samodzielnego Koła Gospodyń w Miechowie.
Podczas jutrzejszego (04.08) święta odbędą się konkursy lepienia i jedzenia pierogów na czas oraz na najsmaczniejsze pierogi przygotowane według niestandardowych przepisów.
Dodajmy, że w ubiegłym roku podczas święta w Miechowej gospodynie przygotowały 10 tysięcy pierogów, a rekordowy pieróg miał dwa metry długości i metr szerokości.