Ku pamięci i dla edukacji. Radny Piotr Mielec chce, by w Opolu była ulica imienia Jerzego Grotowskiego
- Warto promować takie osobowości, które zapisały się w historii miasta - mówi Piotr Mielec, przewodniczący klubu radnych Arkadiusza Wiśniewskiego i autor inicjatywy dot. upamiętnienia wybitnego reżysera, twórcy legendy awangardowego Teatru 13 Rzędów - Jerzego Grotowskiego.
- Teraz, to kwestia szczegółów, żeby w szerszym gronie - wspólnie z władzami miasta, środowiskiem kultury - usiąść do stołu i zastanowić się, jakie to mogło być upamiętnienie. W jaki sposób je zrealizować, żeby to faktycznie miało sens na zewnątrz - dodaje.
Radny Piotr Mielec chce, aby to miejsce miało nie tylko walor historyczny, ale również edukacyjny.
- Jednym z zaprezentowanych miejsc, które mogłoby nosić imię Jerzego Grotowskiego znajduje się na tyłach Teatru Jana Kochanowskiego i Galerii Sztuki Współczesnej - zaznacza Mielec. - Tam jest taki skwer, deptak i być może to mógłby być pasaż im. Jerzego Grotowskiego. Warunek jest taki, że zostałyby tam stworzone pewnego rodzaju elementy, które służyłyby właśnie informacji, edukacji, a być może organizacji cyklicznych spotkań.
Jerzy Grotowski działał w Opolu w latach 1959-1964. Pod jego kierownictwem Teatr 13 Rzędów stał się jedną z najważniejszych scen w kraju, zyskał również międzynarodowy rozgłos.
Radny Piotr Mielec chce, aby to miejsce miało nie tylko walor historyczny, ale również edukacyjny.
- Jednym z zaprezentowanych miejsc, które mogłoby nosić imię Jerzego Grotowskiego znajduje się na tyłach Teatru Jana Kochanowskiego i Galerii Sztuki Współczesnej - zaznacza Mielec. - Tam jest taki skwer, deptak i być może to mógłby być pasaż im. Jerzego Grotowskiego. Warunek jest taki, że zostałyby tam stworzone pewnego rodzaju elementy, które służyłyby właśnie informacji, edukacji, a być może organizacji cyklicznych spotkań.
Jerzy Grotowski działał w Opolu w latach 1959-1964. Pod jego kierownictwem Teatr 13 Rzędów stał się jedną z najważniejszych scen w kraju, zyskał również międzynarodowy rozgłos.