- Większość eksponatów, które tu są pochodzą z tej wsi. To jest kuchnia. Chodzi o to, żeby w jednym miejscu pokazać to, co było w różnych kuchniach. Jest stół z dwoma miskami, który się otwiera. Teraz po obiedzie wszyscy wkładają naczynia do maszyny do mycia, a tu się to myło, suszyło i po skończeniu zamykało. Nie było niepotrzebnych zbieraczy kurzu, półek. Wszystko było do czegoś potrzebne. Jak do mnie ktoś przychodzi, szczególnie dzieci, to mówię: Słuchajcie, to jest prawie muzeum, ale tu wszystko można dotknąć - mówi Stanisław Lachnik.

Muzeum można odwiedzać w niedziele w godzinach od 16:00 do 18:00. Gospodarz zaznacza jednak, że jest w stanie otworzyć drzwi w innych terminach. Wystarczy się z nim skontaktować.