Historia zaklęta w płytach i okładkach. Muzeum Polskiej Piosenki dostało muzyczny prezent
Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu zyskało ponad 1000 nowych eksponatów od firmy fonograficznej Warner Music Poland.
Opolskie muzeum wzbogaciło się o kolekcję prawie 500 analogowych płyt z pierwszych lat działalności jednej z najbardziej popularnych powojennych wytwórni płytowych Polskie Nagrania. Wśród nich znajdują się płyty winylowe i szelakowe z polską muzyką popularną: m.in. nagrania zespołów Śląsk i Mazowsze, Jerzego Połomskiego, Reny Rolskiej, Sławy Przybylskiej czy przeboje Radiowego Studia Piosenki Polskiego Radia.
- To dla nas niezwykle ważne, że dostaliśmy płyty wzorcowe z ręcznie wykonanymi etykietami, to znaczy, że Polskie Nagrania tłoczyły te płyty próbnie i były "płytami matkami" - mówi Jarosław Wasik, dyrektor Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu.
- Jeśli z tymi egzemplarzami wszystko było w porządku, to one wtedy zaczynały być produkowane seryjnie na rynek. Jest taka charakterystyczna okładka z kogutkiem. One były w kolorach niebieskich, zielonych i czerwonych. To są dla nas niezwykle ważne archiwalia z jednego powodu, że one noszą znamiona takich artefaktów historycznych. Na tych płytach są adnotacje odręczne, pieczątki, że coś było zatwierdzone do druku. Odręcznie są także napisane nazwiska kompozytorów, autorów, wykonawców - dodaje.
Razem z kolekcją nagrań polskich artystów popularnych do muzeum trafił zbiór ponad 500 płyt winylowych i szelakowych z muzyką zagraniczną i poważną, która stanowiła znaczną część katalogu Polskich Nagrań. Kolekcja wzbogaci zbiór pomocniczy Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu.
Wkrótce nowe płyty pozyskane przez muzeum zostaną zaprezentowane na wystawie czasowej.
- To dla nas niezwykle ważne, że dostaliśmy płyty wzorcowe z ręcznie wykonanymi etykietami, to znaczy, że Polskie Nagrania tłoczyły te płyty próbnie i były "płytami matkami" - mówi Jarosław Wasik, dyrektor Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu.
- Jeśli z tymi egzemplarzami wszystko było w porządku, to one wtedy zaczynały być produkowane seryjnie na rynek. Jest taka charakterystyczna okładka z kogutkiem. One były w kolorach niebieskich, zielonych i czerwonych. To są dla nas niezwykle ważne archiwalia z jednego powodu, że one noszą znamiona takich artefaktów historycznych. Na tych płytach są adnotacje odręczne, pieczątki, że coś było zatwierdzone do druku. Odręcznie są także napisane nazwiska kompozytorów, autorów, wykonawców - dodaje.
Razem z kolekcją nagrań polskich artystów popularnych do muzeum trafił zbiór ponad 500 płyt winylowych i szelakowych z muzyką zagraniczną i poważną, która stanowiła znaczną część katalogu Polskich Nagrań. Kolekcja wzbogaci zbiór pomocniczy Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu.
Wkrótce nowe płyty pozyskane przez muzeum zostaną zaprezentowane na wystawie czasowej.