- Muzyka łączy pokolenia. Jest sentyment do starego hip hopu, ale musimy dawać szansę też nowym wykonawcom - mówili opolanie.

- Słucham od dawna, brat mnie nauczył słuchać hip-hopu i dalej tego słucham po prostu - mówi jeden z uczestników.

- Podoba mi się beat w tej muzyce. Teksty życiowe, o problemach, byle nie o pieniądzach, ale takie z morałem, takie utwory do mnie trafiają - wylicza Paulina.

- Waldemar Kasta, fajnie, że tu jest i prowadzi koncert. Lubię wiele jego kawałków. Szkoda, że przestał już rapować, bo fajne kawałki robił. Jeden z najlepszych raperów w Polsce, szczególnie, że to ten, który robił old school. Teraz wszedł true school, new school - mówi Jakub.

- Dla mnie Quebo jest najlepszy dzisiaj, swoim stylem. Zrobił największy progres i poszedł w górę, szczególnie teraz, gdzie wydał album z TAKO - dodają Mateusz i Jakub.

- Od dziecka słucham hip-hopu. Brat mnie wprowadził w te klimaty. Jestem tutaj, bo może coś fajnego zobaczę, usłyszę. Nie jestem z takiego dobrego, porządnego domu. Wiem o czym oni mówią - dodaje Weronika.

Jutro (02.06) drugi dzień koncertów, tym razem w ramach Rock Opole. Na scenie pojawią się m.in. Pidżama Porno, Illusion i Jamal. Start o 18:00. Wstęp na koncerty jest bezpłatny.